czwartek, 10 grudnia 2015

Randki z internetu, cz. 3

Kilka dobrych miesięcy temu ponownie zawitałem do internetów, w celu urozmaicenia swojego życia pisząc z kobietami, których nie znam, ale poznam lub nie znam i lepiej, żebym nie poznał do końca swoich dni. Dużo rzeczy szybko mi się nudzi, jestem przyzwyczajony do facebooka/messengera i bywa, że jak z kimś fajnie się gada to następuje migracja z portalu na fejsa. Jednocześnie biedny portal "randkowy" odchodził wtedy w zapomnienie (chyba średnio umiem w to się bawić). Jakiś czas temu po kilku miesiącach przerwy odnotowano moje logowanie na tym portalu. Pewnie zadajecie sobie pytanie "po co?" skoro jestem w szczęśliwym związku z O. (która ciągle potrzebuje jakiegoś pseudo). Powiem szczerze - to nie jest całkiem ciekawa historia...