piątek, 25 sierpnia 2017

Urlop: format C, remont, powrót internetu, nowe insta

Nad czarnymi, burzowymi chmurami w końcu pojawił się pierwszy promyk słońca. I chociaż za kilka dni jestem oficjalnie bezrobotny, to właśnie pierwszy raz od 2 lat jestem na urlopie, i to takim prawdziwym - siedzę w domu albo nie (ale na pewno nie siedzę w pracy) i mam za to płacone. W związku z tym chciałem na szybko wypunktować największe zmiany w moim życiu:

czwartek, 19 stycznia 2017

Hells kitchen

Zawsze śmiałem się z memów przedstawiających płonący dom z podpisem "facet w kuchni". Jestem zdania, że niegotujący mężczyźni są po prostu wygodni - nie chce im się syfić w kuchni, a ich kobiety perfekcyjnie im to ułatwiają dając świeży, ciepły posiłek prosto pod nos. Znam sporo facetów, którzy tak łatwo nie połechtają ego swojej przyszłej żony jeśli chodzi o kulinarnego skilla. Sam też potrafię dużo rzeczy ugotować, zabieram się nawet za rzeczy, których O nie tyka, a największą moją przeszkodą jest brak piekarnika w mieszkaniu. Mam jednak jedną małą przypadłość, która prawdopodobnie jest dziedziczna i uaktywniła się pewnego dnia jak podgrzewałem sobie mleko u babci...